Mamy już prawie koniec roku, wycieczki raczej się skończyły ale odzywają się Seniorzy. Ci, którzy zakończyli wycieczkę w Bukownie na zakolu. Pytają czy by się nie dało coś stacjonarnie, żeby przyjechać. Z racji, że kiedyś już prowadziłem zajęcia z seniorami to wiem, że lubią urozmaicenie i żeby się działo.
Tym razem zaproponowałem im warsztaty z zielarstwa. Jako że koniec roku to czas przyrządzania wszelakich mikstur z korzeni oraz owoców, które późną jesienią dojrzewają to postanowiłem to wykorzystać. Zaproponowałem im, że pokażę im jak się robi maść z żywokostu lekarskiego oraz z czego zrobić nalewki jesienią i jak się za to zabrać. Hmm, nie może przecież zabraknąć degustacji. Ale, żeby nie obiecywać, za jakieś 2 tygodnie wrzucę tutaj jakieś zdjęcia z zajęć ;). Do zobaczenia.