Niebieska żaba

Taki trochę smerf, dziwoląg. Ale to prawda, taka żaba żyje w Polsce. Wprawdzie nie jest to na co dzień a od święta czyli jedynie podczas godów. Dodatkowo to jedynie samce przebarwiają się na kolor niebieski.

Mówimy o żabie moczarowej.

Żaba moczarowa (Rana arvalis)

W ogóle ciekawe okoliczności zdjęć żaby moczarowej … Wraca koleżanka do pracy z jakieś inwentaryzacji przyrodniczej i mówi: znaleźliśmy żabę moczarową u nas w Parku. Oglądam zdjęcia … No w sumie jakieś niebieskie kropki są. Ale zdaje się na koleżankę ponieważ zna się na płazach i skopro ona mówi, że to “niebieska żaba” to tak musi być. Kurna, gdzie to jest? Na pewno tam pojadę i jej poszukam. Szybka kalkulacja, aparat w domu … Za chwilę: może skoczę do domu po aparat i jedziemy dzisiaj póki jest pogoda i żaba. No i pojechali. Ja i Ania (koleżanka z pracy) pojechali tuż przed godziną 14. Jak to ja, nie ma kompromisów – robimy zdjęcia na maksa o czym dalej ;).

Kolor niebieski związany jest to z limfą, która krąży tuż pod skórą. Samce żaby moczarowej wybarwiają się na kolor niebieski i nawołują samice do spólnych godów. Samice jak mają ochotę to przypływają do samców w celu wspólej kopulacji. Tak może dla przypomnienia bo może nie każdy wie, gody płazów odbywają się wiosną i to wtedy natura jest taka nieokiełznana. Wtedy hormony buzują i nagle większość płazów zapomina o naturalnym instynkcie tylko schodzi do godów. Wtedy właśnie dużo łatwiej podejść do naszej kochanej żabki i ją pooglądać z bliska. No właśnie, w przypadku naszego “błękitnego smerfa” czyli żaby moczarowej, gody odbywają się … na środku zbiornika. Czyli obserwowanie jest to odrobinę utrudnione jak chociażby u żaby trawnej. Robiąc te zdjęcia – musiałem wejść na środek jeziora. Spokojnie, spokojnie – nie jest tak źle. Żaby godują na wyłożonej trzcinie – takim trochę lotnisku a jak wiemy trzcina nie występuje na specjalnej głebokości a raczej płyciźnie czyli ok. 70-100 cm głębokości. Z takich uwag technicznych – żaba moczarowa jest stosunkowo dziką żabą czyli szybko ucieka jak nas zobaczy. Z uwagi, że mówimy o środku zbiornika stąd po prostu nurkuje w wodzie i już jej nie widać. Nim pojawi się ponownie mija kilkadziesiąt minut stąd nie opłaca się jej płoszyć. To z takich uwag. Jeśli chodzi o występowanie: jest stosunkowo rzadkim gatunkiem, w dodatku jeżeli weźmiemy pod uwagę, że gody są również krótkie to naprawdę ciężko jest “przyłapać” ją w takim kolorze. Poza porą godową jest podobna do żaby trawnej. Samica natomiast cały rok ma to samo ubarwienie – identyczne jak samiec poza porą godów.

Żaba moczarowa wliczana jest do grupy żab brunatnych. Tak dla przypomnienia, żeby nie było strachu: w Polsce żyje 18 gatunków płazów czyli bardzo mało. Do tych płazów należą również traszki i salamandra czyli samych gatunków żab nie ma zbyt wiele.

Samiec (niebieski) i samica (brązowa) żaby moczarowej podczas godów.

Ochrona
Gatunek ujęty w załączniku IV dyrektywy siedliskowej, co zobowiązuje wszystkie państwa Unii Europejskiej do objęcia go ochroną gatunkową, w tym zapewnienia ochrony miejsc rozrodu i odpoczynku. Na terenie Polski gatunek ten jest objęty ścisłą ochroną gatunkową. Gwoli wyjaśnienia: wszystkie płazy w Polsce objęte są ochroną czyli nie można brać ich nawet do przysłowiowej rączki.

samce nawołujące swoim śpiewem samice.

samiec z samicą na swoim gnieździe ze skrzekiem.

skrzek żaby moczarowej